Tego dnia na radarze OSWIN było widać wzmożoną aktywność w mezosferze - dobra oznaka dla widoczności obłoków srebrzystych (NLC)! Dodatkowo, o godzinie 2:10 przez zachodnie niebo przelecieć miał drugi stopień rakiety Falcon 9 z misją Transporter-14. Zgodnie z planem, miało to być coś całkiem spektakularnego, ponieważ podczas deorbitacji (ten manewr był planowany nad Europą) rakieta obraca się przy wyrzucie paliwa, tworząc ogromne spirale na niebie. Tym razem niestety nie były one widoczne, prawdopodobnie zostało im mało paliwa lub coś zmieniło się w planie misji - jedyne co obserwowaliśmy to zwykła chmura gazu przemieszczająca się przez niebo, wraz z chmarą satelitów w centrum.
Jak widać - tym razem dość mało spektakularne zjawisko. Gołym okiem było widocznę jako ledwo widoczna chmurka przemieszczająca się po niebie. Niedoświadczony obserwator mógłby łatwo pomylić to z normalną chmurą w ziemskiej atmosferze, albo w ogóle nie zauważyć tego przelotu.
W moim wypadku dodatkowym utrudnieniem było jasne, miejskie niebo. Stąd też te gradienty na zdjęciu - dużo lamp świeciło zaraz pod trasą przelotu rakiety.
Zdjęć nie robiłem w maksimum aktywności obłoków - z miejscówki musiałem uciekać koło 2:45, a maksimum wypadało już koło świtu. W W okolicy godziny 3:50 sięgały 70 stopni nad horyzontem z Wrocławia, a z innych miejsc przychodziły raporty o obserwacjach w zenicie (wschód woj. świętokrzyskiego) i już na południowym niebie (Poznań). Ja postanowiłem zrobić im mozaikę z obiektywu 135mm, co było moją pierwszą próbą wykonania panoramy NLC. Mimo ich ciągłego ruchu i coraz jaśniejszego nieba udało się uzyskać w miarę zadowalający efekt. Z racji, że jest to 16 paneli (mogłoby być 18, ale niestety lampy sodowe potrafią nieźle zepsuć kadr!), to złożona mozaika miała 101Mpx, a po kadrowaniu 95Mpx!
Fotki robione Sony A7S + Porst 135/2.8 domkniętym na f/8. Mozaika 2x8 paneli. Okoloce godziny 2:35, Wrocław.
W zdjęcie można kliknąć, żeby zobaczyć je w pełnej rozdzielczości.